Sklep Chata Polska Luboń-Żabikowo

bardzo często zdarzają sie nieświerze,wręcz splesniałe warzywa i owoce.pytam gdzie jest kierownictwo?jak macie za mało personelu to zatrudnijcie kogoś ale jesli myslicie że sprzedadzą wam się takie stare rzeczy jesteście w błędzie,ludzie pójdą tam gdzie wszystko jest swieże!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!masakra kompletnie się zniechęciłam do tego sklepu

Witam atmosferę w tym sklepie czuć na odległosc widać że personel jest bardzo spięty i niezadowolony wiem jak to jest bo sama pracowałam w handlu.ale żal mi niektórych sprzedawców Apel do kierownictwa:przestańcie się znęcać na tych biednych ekpedientkach,przedw wszystkim żle im płacicie i tak długo jak to bedzie trwać tak długo atmosfera w sklepie bedzie nieprzyjemna.prosze mi wierzyć że chodzę tam coraz rzadziej. Poza tym to co dzisiaj widziałam przy kasie a mianowicie spleśniałe i stare owoce i warzywa odstraszają!

Odnośnie opinii pani Karoliny - ja kupuję bardzo często pieczywo tej firmy (mówię o Limaro) i ANI RAZU nie zdarzyła mi się taka sytuacja, żeby coś z nim było nie tak - wręcz przeciwnie, o ich produktach mogę mówić w samych superlatywach - różnorodne, smaczne, naturalne, zdrowe i tanie :) Jakakolwiek niedogodność musiała leżeć po stronie sklepu, bo jeśli chodzi o jakość Limaro, to ani razu jeszcze się nie zawiodłem :)

We Wrocławiu to samo, jest to najgorszy sklep w jakim kiedykolwiek byłem, byłem tam z 5 razy i 4 razy jakiś produkt miał inną cenne niż na półce, ale dziś to juz był szczyt zamiast 7 zł zapłaciłem 11 zł. Ostatni raz kiedy tam kupuje, mimo ze inne sklepy są o wiele dalej to lepiej pójść trochę dalej niż każdy towar sprawdzać cenę pod czytnikiem. Dodajmy że tam wszystkie jest drogie jak w zwykłym małym spożywczaku.

wczoraj kupiłam chleb w Chacie Polskiej z Limaro i w dniu dzisiejszym zauważyłam pleśń na większości bochenka. było kilka koszy chleba z limaro, To jest niepoważne!