Sklep Lidl

no myślołby kto pomylona paniusia niemogła przyjąć ze pani z lidla niemoże dokonac zwrotu tychże spodenek przez nadgórne polecenie ale jagżesz kto to jest wogole kasjer niczym śmiec gdzie mozna go zrugac przy klienteli badzmy ludzmi proszę pania sprzedawca w sklepie to też człowiek niczym nie różniący sie od pani !!!!!pozdrawiam

W dniu 22.04.2012 r. w sklepie LIDL w Kielcach kupiłam dla mojej 4 letniej córki piżamy oraz spodenki jeansowe za 24. 99 zł. Jednakże nie miałam pewności czy spodenki jeansowe będą dobre, zapytałam przy kasie czy mogę dokonać zwrotu , jeśli w domu przymierzę je dziecku i w przypadku gdy będą za małe. Pani przy kasie poinformowała mnie ,że jest to możliwie ponieważ nie ma w ofercie rozmiaru 122. Po powrocie do domu , już po kilku minutach wiedziałam ,że owe spodenki są za małe. Następnego dnia udałam się więc do sklepu aby zwrócić towar. O godzinie 13 od pani kasjerki w kasie numer 3 od wejścia dowiedziałam się,że nie mogę oddać tych spodni z komentarzem przy całej kolejce ludzi za mną ,że osoba która udzieliła mi takiej informacji będzie miała "nieciekawie" i " nieprzyjemnie". Pani wówczas powiedziała,że mogę te spodnie wymienić na inny towar , na co się nie zgodziłam gdyż nie wymienię spodenek dziewczęcych na spodenki dla chłopców z oczywistych względów. Z e zdenerwowaniem owa pani dokonała wypłaty pieniędzy za oddany przez mnie towar. Dlaczego w innych sklepach są przymierzalnie , a w Lidlu nie. Czy klienci mają kupować ciuchy na wyczucie, że będą dobre lub nie.?. Czy póżniej bez możliwości zwrotu mamy to w domach kolekcjonować i po co ? Gdzie normalnie w REALU można towar zwrócić w ciągu 4 dni. . Opinia o tym sklepie w moim przekonaniu w świetle powyższej kwestii jest dość słaba i sklepy tego typu chyba próbują nabijać klientów w butelkę ? Uważam, że sprawa nadaje się do RZECZNIKA obrony praw konsumentów i tam zostanie skierowana. A kasjerka która dokonywała zwrotu , zważywszy na jej zachowanie powinna chyba przeprosić koleżankę , bo obawiam się ,że niczego winna osoba będzie miała spore ( wnioskując po zachowaniu w niedzielę) nieprzyjemności. To bardzo przykra sytuacja i odradzam kupowania w LIDLU.